O celowości polowań dla obcokrajowców pisaliśmy już niejednokrotnie. Łowy te mają swoich zagorzałych przeciwników jak i zwolenników. Niektórzy traktują je jako zło konieczne. Co by jednak nie mówic i nie pisać wpływy finansowe z tytułu polowań dla cudzoziemców to oprócz składek jedyny istotny przychód. Z jednej bowiem strony pieniądze szczęścia nie dają, a z drugiej kwoty utrzymania obwodów wzrosły w ostatnich latach w tempie sprinterskim. Interesy te trzeba więc pogodzić i wypracować rozsądny kompromis.
Niezwykle istotny element w tej układance stanowi biuro polowań. Znalezienie uczciwych i kompetentnych - to nie lada sztuka. Nasze Koło ma to szczęście, że współpracujemy od kilku lat z Biurem Polowań Hunting Tours, którego właścicielem jest Kol. Karol Sanocki. Profesjonalizm, elestyczne, a zarazem indywidualne podejście do klientów, wybieranie najbardziej optymalnych rozwiązań, to rzadkie już dziś niestety cechy, a u Kolegi Karola są one priorytetem.
W tym roku ruja w zachodnioporskiem przebiegała nieco inaczej niż zwykle, niezakończone żniwa i ulewne deszcze nie pomagały podprowadzającym Kol. Marcinowi Kostrubcowi i Hubertowi Strzeleckiemu. Jednakże pozyskanie 8 rogaczy w tych trudnych warunkach należy uznać za umiarkowany sukces.
Podkreślić należy w tym miejscu, że nasi goście z Danii zostali zakwaterowani w komfortowych warunkach w pensjonacie na jeziorem "U Zenka", gdzie doskonałe domowe wyżywienie, wygodne pokoje, miła i usmiechnieta obsługa dopełniły ogromnego wrażenia i pozostaną na długo w pamięci.
Dziękujemy i serdecznie zapraszamy do dalszej współpracy.
" Darz Bór "
Tekst: Jarosław Strzelecki
Zdjęcia: Marcin Kostrubiec, Hubert Strzelecki.