Poranek 29 listopada przywitał nas delikatną pokrywą śniegu, temperaturą 6 stopni Celsjusza poniżej zera oraz promieniami słońca. Zapowiadało się więc niezłe polowanie, na to liczyli wszyscy zebrani, a szczególnie grupa francusko – niemiecka, która przybyła do nas za pośrednictwem Biura Polowań Stanisława Malca z Warszawy – Elite Galerie Myśliwskie.
Pierwsze mioty, pierwsze strzały i pierwsze sztuki zwierzyny na karawanie. Do przerwy na posiłek strzelcy oddali 37 strzałów pozyskując 2 łanie jelenia, 3 dziki i 4 sarny kozy.
Po doskonałym gulaszu przygotowanym przez Pana Darka Zycha i kilku łykach gorącej herbaty przystąpiliśmy do drugiej części polowania.
Tym razem prowadzący polowanie Koledzy: Witek Ciężki i pomocnik Jarosław Strzelecki postanowili opolować pólnocno – zachodnią część obwodu 65 – licząc na spotkania z jeleniami. I tak się stało, w kilku następnych pędzeniach spotykaliśmy jelenie ale cóż, człowiek strzela, a Pan Bóg kule nosi. Tym razem kilku byczkom i łaniom udało się umknąć łowcom.
Podkreślić w tym miejscu należy doskonałą pracę piesków podkładanych przez Kol. Łukasza Łątkę.
Dziękujemy Kolegom, którzy tego dnia pomagali przy organizacji i przebiegu polowania: Andrzej Nowik, Adam Prządka, Daniel Książkiewicz, Emilian Adamczewski, Robert Nowakowski, Andrzej Wardak, Jan Wardak, Krzysztof Kroszel, Marcin Kostrubiec, Robert Zawadzki, Wiesław Jeliński, Hubert Strzelecki, Grzegorz Majewski, Paweł Smereczniak, Andrzej Skawiński, Adam Kotarski, Przemysław Kotarski. Pokot i Stanicę przygotował Pan Mariusz Osajda.
W związku z tym, że było to ostatnie polowanie zbiorowe Zarząd Koła pragnie bardzo serdecznie podziękować wszystkim Koleżankom i Kolegom za okazaną w tej dziedzinie pomoc.
Darz Bór.
Opracował: Hubert Strzelecki
Zdjęcia: Andrzej Skawiński