Tegoroczne polowania na sarny rogacze "na wabia" to duże wyzwanie dla podprowadzających. Ruja w tym roku bowiem przebiega nieregularnie i przeplatana była ulewnymi opadami deszczu, zamgleniami i silnymi porywami wiatru.
Biuro Polowań Huntnig Tours z Teresina, w tym roku zadeklarowało dwie grupy myśliwych na polowanie w obwodzie 65. Zmienne szczęście towarzyszyło łowcom, a jak powszechnie wiadomo przesądy w łowiectwie to rzecz powszechna. Święty Hubert miał widocznie inne ważne sprawy na głowie. Jednakże po kilku dniach i nam zaświeciło słońce, a Święty ten w niebiesiech zwrócił ku nam swój wzrok.
Święty - Świętym, ale dobrą pracę wykonali nasi podprowadzajacy: Kol. Włodek Prządka, Marcin Helak, Stasiu Dąbkowski i Kuba Witt - to właściwe osoby znajdujące się we wlaściwym miejscu. Doskonałe zakwaterowanie i domowa kuchnia stanowiły "truskawkę" na torcie.
Zamieszczone niżej zdjęcia dedykujemy tym, którzy myślą, że wilk występuje tylko w bajce o "Czerwonym Kapturku". ( odległość 30 m. -całkowity brak strachu przed ludźmi ).
Dziękujemy i zapraszamy za rok. ( wilków nie zapraszamy ).
"Darz Bór"
tekst: Jarosław Strzelecki;
zdjęcia: Jakub Witt, Marcin Helak;